Wiosna w Tatrach ma to do siebie, że w dolinach pojawiają się krokusy, a śnieg na zboczach gór topnieje. Przyroda budzi się do życia, wokół robi się zielono tudzież fioletowo, a ciepłe promienie słońca zbawiennie wpływają na nasze samopoczucie. Kiedy krokusy zaczynają kwitnąć, a pogoda nie sprzyja, jestem zmuszona wyczekiwać okna pogodowego. Trafia się ono w środę, więc bez zastanowienia biorę urlop i jadę w góry. Plan jest prosty – krokusowe szaleństwo na Kalatówkach i relaks na Hali Kondratowej z widokiem na Tatry Zachodnie. Szlak niebieski ma swój początek w Kuźnicach, a całość trasy zamyka się w 7 kilometrach. Więcej gadać nie będę. Przenieście się do wiosennej krainy fioletem i słońcem płynącej 😉
Na Kalatówki maszeruję brukowanym szlakiem z Kuźnic |
Po 25 minutach docieram na miejsce, a moim oczom ukazuje się Hotel Górski oraz Kalacka Kopa |
Widok ze szczytu polany: Jaworzyńska Czuba, Myślenickie Turnie oraz Kasprowy Wierch |
Fioletowy dywan na polanie |
Ziemia oddycha |
Hotel z perspektywy krokusa |
Szafran Spiski |
Wyłaniające się zza horyzontu Kasprowy i Goryczkowa Czuba |
Kopa Magury, Myślenickie Turnie i Kasprowy Wierch |
Szerszy kadr z bacówką |
Bacówka wśród krokusów |
Szafran spiski z widokiem na Goryczkowe |
Bacówka z innej perspektywy |
Wagonik na tle Kopy Magury |
Najbardziej fioletowe miejsce 😍 |
Biały Grzbiet i fioletowy dywan |
Polana, bacówka i hotel w sąsiedztwie Małej Krokwi |
Idę dalej na Halę Kondratową |
Łaciate kopy |
Nieśmiało wyłania się Giewont |
Suchy Wierch Kondracki, Kopa Kondracka oraz Hala Kondratowa |
Klimatyczne schronisko |
Tabliczkowo |
Na szlaku trzeba było się uzbroić w raki lub w razie ich braku w cierpliwość... |
Powrót przez Kalatówki i górujące nad polaną szczyty |
Wagonik sunie nad reglami |
Potok Bystra w Kuźnicach |
A.N.
13.04.2016
Fajne takie puste szlaki przy krokusach. Ach te uroki środka tygodnia.
OdpowiedzUsuńKrokusy na tle ośnieżonych szczytów oczywiście super :)
Czasem się uda załatwić urlop ;) fakt te pustki i cisza przyciągają...
Usuń