GORCE
Szlaki łatwe
Na halę prowadzi szlak czerwony spod schroniska na Turbaczu. Idziemy szeroką ścieżką w dół przez 10 minut. Hala jest wspaniałym punktem widokowym i jednocześnie zacisznym miejscem leżącym tak niedaleko gwarnego Turbacza. Na hali usytuowane są ławki i tablica z opisaną panoramą Tatr. Wiosną na polanie możemy obserwować wysyp krokusów.
Oba warianty zaczynają swój bieg koło kościoła w Nowym Targu - Kowaniec. Szlak żółty początkowo prowadzi drogą, a potem dość ostro lasem pod górę. Dalej teren jest umiarkowanie równy i znacznie się odsłania. Można podziwiać zarówno Pieniny jak i Tatry. Po drodze mijamy jeszcze ciekawą Kaplicę Papieską oraz Brzozowy Pomnik Partyzancki. Szlak zielony natomiast prowadzi stopniowo pod górę, naprzemiennie lasem i odkrytym terenem. Oba warianty doprowadzają nas pod schronisko. Na szczyt musimy podejść około 10 minut szlakiem czerwonym. Na miejscu niestety nie uświadczymy widoków, gdyż wierzchołek położony jest w lesie. Za to na pewno osiągniemy satysfakcję ze zdobycia najwyższego szczytu Gorców.
Szlak czerwony jest ścieżką grzbietową łączącą schronisko na Turbaczu i Starych Wierchach. Początkowo idziemy lasem z niewielkimi podejściami i mijamy miejsce katastrofy lotniczej. Dalej teren wyrównuje się i dopiero za połową drogi ponownie pnie się w górę. Teraz idziemy już odkrytym terenem aż na sam szczyt. Wierzchołek jest zalesiony i pozbawiony widoków. Niecałe 10 minut drogi od szczytu znajduje się schronisko, które wynagradza nam niedosyt piękną panoramą i smakołykami. Szczególnie polecam zakupić w nim Przysmak Gorczański.
Szlak żółty od kościoła w Olszówce prowadzi drogą asfaltową. Nie jest wymagający, ale niezupełnie pozbawiony podejść. Trzeba uważnie pilnować skrętu w prawo na szlak zielony, a droga przez las jest umiarkowania. Na szczycie Maciejowej znajduje się bacówka, a zewsząd otaczają ją góry.
Szlak czerwony jest ścieżką grzbietową łączącą bacówkę na Maciejowej i schronisko na Starych Wierchach. Cała droga prowadzi przez las pozbawiając nas tym samym widoków, jednak warto przedłużyć sobie wycieczkę o to miejsce. Schronisko jest sporych rozmiarów, a wokół jest dużo miejsca do odpoczynku.
Polecam jako krótki spacer przy okazji wędrówki na najwyższy szczyt Gorców. Szlak żółty prowadzi na Czoło Turbacza przez Polanę Turbacz. Jest to wspaniałe miejsce widokowe i zarówno doskonała alternatywa do wypoczynku z dala od gwaru. Niejednokrotnie można trafić na wypas owiec, co dodatkowo urozmaici naszą wycieczkę.
Szlak na Pucułowski Staw rozpoczyna się w Łopusznej i nie spotkamy na nim żadnych trudności kondycyjnych czy technicznych. Szeroka ścieżka prowadzi lasem przecinając okoliczne polany. Przy jednej z nich - Polanie Srokówki znajduje się 3 minuty od szlaku urokliwy staw, położony w zaciszu drzew. Miejsce piękne i magiczne zarówno na krótki, jak i dłuższy odpoczynek.
Szlak z Kiczory na Turbacz i odwrotnie prowadzi grzbietem wśród polan i lasów. Jest szeroką, wygodną ścieżką niezbyt często uczęszczaną. Świetna alternatywa prowadząca przez Halę Długą pozwoli nam poznać zaciszne Gorce, natomiast ściśle na szczycie uświadczymy szerokiej panoramy od Beskidu Wyspowego przez Pieniny, aż po Tatry.
Szlaki średnio zaawansowane
Szlak niebieski rozpoczyna się w centrum Poręby Wielkiej. Początkowo maszerujemy drogą asfaltową, a potem równą leśną ścieżką. Następny etap przez las jest długi, dość ostry i monotonny. Szlak kondycyjnie daje popalić. Dopiero pod koniec kiedy osiągamy Czoło Turbacza robi się widokowo i sielankowo. Po chwili docieramy do dużego, murowanego schroniska. Możemy tutaj zakończyć wędrówkę lub kontynuować czerwonym szlakiem na szczyt. Pomimo, że wierzchołek nie jest widokowy to warto zdobyć jeden ze szczytów należących do Korony Gór Polski.
Turbacz -> 1315m n.p.m. (szlak niebieski z Łopusznej Zarębek - 2h 30min) Szlak przez moment prowadzi drogą asfaltową, po czym przeradza się w bardzo ostre, leśne podejście. Po tym krótkim odcinku idziemy umiarkowanie w górę, podziwiając przy tym okoliczne pasma. W połowie drogi ponownie czeka nas bardziej wymagający etap. Szlak jest praktycznie nieuczęszczany, nawet w wysokim sezonie, także jest dobrą alternatywą dla popularniejszych wariantów. Nie jest natomiast zbyt widokowy, dlatego polecam bardziej na zejście.
Szlak niebieski początkowo prowadzi między domami, by potem szybko zdobywać wysokość lasem. Okrążamy Lubań, cały czas mając go na widoku. Droga naprzemiennie pnie się w górę lub wiedzie po płaskim terenie dzięki czemu nie jest męcząca. Ostatnie podejście najcięższe, ale wieża widokowa wynagradza cały wysiłek.
Alternatywny szlak z Ochotnicy polecam tylko dla wprawionych górołazów ze względu na małą atrakcyjność widokową. Początkowo niewymagający prowadzi szeroką drogą, by potem wąską ścieżką intensywnie zdobywać wysokość. Ostatni odcinek grzbietowy nie jest bardzo wymagający. Szlak jest w całości leśny, a panoramę zobaczymy dopiero na szczycie. Drewniana wieża, ruiny schroniska czy papieski krzyż to tylko jedne z wielu atrakcji Lubania, które zrekompensują nam mozół wędrówki.
Szlak czarny z Łopusznej jest szeroką, wygodną ścieżką łagodnie wznoszącą się ku górze. Prowadzi przez liczne polany, z których możemy podziwiać widoki. Po 1h 45minutach zmieniamy znaki na czerwone i docieramy na Polanę Zielenica, skąd widać również Pieniny. Ostatni odcinek na szczyt jest wymagający kondycyjnie, natomiast krótki. Sam szczyt jest krzyżówką czterech szlaków - teren jest odsłonięty, jak i również znajdziemy tam miejsce do odpoczynku.
* szlaki zostały sklasyfikowane pod względem trudności kondycyjnych w okresie wiosenno-jesiennym
** źródłem podania czasów przejścia jest mapa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz