Każdy kiedyś jedzie w Bieszczady po raz pierwszy. Zanim jednak zacznie się przygoda, warto choć trochę pochylić się nad tym regionem i zdecydować, co nas najbardziej interesuje. Spieszę z pomocą - wszystko znajdziecie w tym artykule.
Baza wypadowo-noclegowa
Odwiedzając rejon Bieszczadów musimy się zastanowić, co chcemy zobaczyć i gdzie najlepiej nocować. Jeśli jesteście nastawieni stricte na Bieszczady Wysokie, warto stacjonować w Wetlinie. Oczywiście również można się przemieszczać między miejscowościami, ale my decydujemy się na stacjonowanie w jednym miejscu. Wetlina ma bogatą bazę noclegową, aczkolwiek warto zarezerwować kwaterę wcześniej, bo w szczycie sezonu może być problem z dostępnością. Mówiąc o sezonie, nie mam na myśli tylko wakacji, ponieważ złota, październikowa jesień przyciąga nie mniej amatorów aniżeli lato, czy długie weekendy. Ze swojej strony polecam pensjonat Michałówka, głównie ze względu na dużą ogólnodostępną kuchnię, schludne pokoje oraz lokalizację.
Jeśli bardziej kręci was klimat Bieszczad Niskich, to noclegów można szukać w rejonie Komańczy. Znajduje się tam schronisko PTTK, które z pewnością spełni rolę bazy wypadowej, ale także możecie poszukać prywatnej kwatery.
Jeśli jednak wolicie jezioro i opalanie, to najlepszym wyborem będzie baza w Solinie lub Polańczyku, skąd już kilka kroków nad Jezioro Solińskie i tamtejsze atrakcje. W pensjonatach, hotelach i kwaterach można tam przebierać.
Strawa i zapitka
Stacjonując w Wetlinie mamy do wyboru całkiem sporo miejsc i cały przekrój cen. Jedną z najbardziej popularnych restauracji jest Chata Wędrowca, która słynie z naleśnika giganta z jagodami, ale serwują także dania mięsne oraz jarskie. Tamtejsze porcje są solidne, smaczne, ale drogie. Podobnie jest obok w Starym Siole - wszystko smacznie i syto, ale ceny restauracyjne. Doskonałą alternatywą na każdą kieszeń jest Dom Wypoczynkowy PTTK - tu można zjeść, napić się, a wszystko klimatycznie, syto i tanio. Zdecydowanie to miejsce przypadło nam do gustu najbardziej - zajrzyjcie koniecznie na obiad i zostańcie na piwo! Skoro mowa o złotym trunku, to będąc w Bieszczadach koniecznie posmakujcie piwa "BIES-Czadowe", które zaskoczy smakiem niejednego konesera. Zakupić je można w wetlińskim sklepie ABC. Natomiast moje serce skradł totalnie lokalny browar Ursa Maior, który produkuje piwa nie tylko o unikalnym smaku, ale także nazwie - Drapieżnik i Śnieg na Beniowej to moje ulubione 🍺
Chata Wędrowca - naleśnik z jagodami oraz piwo z lokalnego browaru Ursa Maior |
Dom wypoczynkowy PTTK Wetlina |
BIES-Czadowe 😈 |
Bynajmniej nie będę rozwodzić się nad pogodą, która jest zawsze, ale niekoniecznie taka jakiej byśmy sobie życzyli. Przez klimat Bieszczad rozumiem coś zupełnie innego i unikalnego. Chyba nie skłamię, mówiąc, że w żadnych innych górach nie spotkamy się z tak przedziwną atmosferą wzajemnej życzliwości. Tutaj czuć, że każdy przybysz kocha góry i właśnie dla nich przyjeżdża. O każdej porze spotkacie wędrowca z plecakiem, bez problemu złapiecie stopa, poznacie niesamowite górskie historie. Ten klimat trzeba poczuć!
Baza ludzi z mgły
Miejsce o unikalnej i tajemniczej nazwie to nic innego jak wetlińska knajpa, gdzie można napić się piwa po wędrówce, jak i również zjeść. Wnętrze jest nietuzinkowe i klimatyczne, a od ścian odbijają się bieszczadzkie historie, opowiadane przez lokalsów i turystów. Niezmiernie polecam zaglądnąć do bazy, by jeszcze mocniej poczuć klimat Bieszczad.
Baza ludzi z mgły |
Bogata sieć bieszczadzkich szlaków i zróżnicowanie terenu zaspokoi apetyty nawet najbardziej wybrednych wędrowców. Bieszczady dzielą się na pasmo Wysokie i Niskie. Te pierwsze są bardziej popularne, ale również spektakularne, natomiast w tych drugich zaznamy więcej ciszy i spokoju. Propozycje tras i relacje z wędrówek znajdziecie tutaj, a po opisy szlaków z podziałem na szczyty odsyłam do zakładki SZLAKI.
Bieszczady to wyjątkowe góry. Z jednej strony mamy lasy, które porastają aż 70% powierzchni Bieszczadów, a z drugiej piętro połonin wysokich, którymi usłane są najwyższe szczyty pasma. W lasach dominującym gatunkiem jest buk, poza tym sporo tu jodły i olszy szarej. Połoniny porastają traworośla i borówczyska, natomiast w piętrze pogórza występują lasy grądowe i torfowiska wysokie. Bieszczady to również zwierzyna - występują tu takie gatunki jak jeleń, niedźwiedź, wilk, lis, ryś, żbik, a także ptactwo: orzeł przedni i orlik krzykliwy. Zdecydowanie są to najdziksze góry w Polsce, charakterem zupełnie niepodobne do innych.
Nie góry
Nie samymi górami żyje człowiek - czasem przyda się dzień regeneracji, a czasem nie dopisze pogoda. Oto kilka niegórskich alternatyw.
Jezioro Solińskie – jak nie góry to woda, czyli Jezioro Solińskie i przyległe mu miejscowości. O wszystkich wartych uwagi i niezwykle różnorodnych miejscach możecie poczytać w oddzielnym artykule → tutaj.
Lesko – podkarpacka miejscowość z kilkoma godnymi uwagi zabytkami. Najpierw warto udać się na Rynek, który w otoczeniu ratusza i dziewiętnastowiecznych kamieniczek prezentuje się bardzo przyjemnie. Nieopodal usytuowany jest zamek leski, którego trzeba obejrzeć choćby z zewnątrz (aczkolwiek zwiedzanie wewnątrz jest również możliwe). Jednym z najciekawszych miejsc w Lesku jest Synagoga i przyległy jej cmentarz – kirkut.
Ruiny Zamku Sobień – polecany w przewodnikach spacer na zamek z miejscowości Załuże, słynie z panoramy Sanu. Ruiny położone na wzgórzu mają specjalnie urządzone pomosty i platformy widokowe, o czym poczytać można tutaj.
Ustrzyki Dolne – uznawane za zimową stolicę Bieszczadów oferują stoki i kryte baseny. Miejsca godne zwiedzania to Rynek, Synagoga i cmentarz żydowski. Zabytkiem Ustrzyk jest także odnowiony budynek stacji kolejowej, a na uwagę zasługuje Muzeum Młynarstwa i Wsi Polskiej, gdzie możemy prześledzić proces mielenia zboża.
Sanok – kolejna podkarpacka miejscowość, gdzie na uwagę zasługuje kilka miejsc. Więcej szczegółów tutaj.
Komańcza – bieszczadzka osada ma sporo zabytków do zaoferowania miłośnikom historii. Znajduje się tu Klasztor Nazaretanek, Cerkiew Grekokatolicka, dobrze zachowane chałupy Łemkowskie, Regionalne Muzeum Łemkowskie oraz Izba Pamięci Kultury Łemkowskiej.
Uherce Mineralne – w miejscowości znajduje się wspomniany regionalny browar Ursa Maior. Browar jest udostępniony do zwiedzania, a tuż obok jest sklep z pamiątkami oraz wyrobami, w które koniecznie trzeba się zaopatrzyć.
Bieszczadzka Kolejka Leśna – jedna z największych atrakcji turystycznych Bieszczadów, która po raz pierwszy ruszyła w 1997 roku. Gdzie ja znaleźć i co oferuje? Wszystko do poczytania tutaj.
Drezyny Rowerowe – to stosunkowa nowa atrakcja Podkarpacia, bo powstała dopiero w 2015r. Główny punkt drezyn znajduje się w Uhercach Mineralnych, ale oddział jest również w Ustrzykach Dolnych. Temu specyficznemu tematowi poświęciłam więcej słów tutaj.
Pozostaje mi tylko zaprosić Was w Bieszczady i życzyć udanego eksplorowania 😀
A.N.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz