Trzeci dzień pobytu po słowackiej stronie Tatr był przeznaczony na trasę ku przełęczy Bystra Ławka oraz szczyt Predne Solisko, jednak po wędrówce na Polski Grzebień plany radykalnie się zmieniły. Otóż warunki już od 2000 metrów były ciężkie, a jak wiadomo przełęcz Bystra Ławka leży na 2314m n.p.m., więc nieco wyżej. Trasa zostaje diametralnie skrócona, tak iż postanawiam zdobyć zaledwie szczyt Predne Solisko, czyli jakby nie było 2093m n.p.m.
Po niespiesznym śniadaniu pakuję wszystkie graty do samochodu i ruszam w kierunku miejscowości Štrbské Pleso, bowiem tam rozpoczyna się szlak na wspomniane Predne Solisko. Na miejscu czuję się jak w mieście wymarłym – wszakże jest poniedziałek rano, więc nikt nie czeka na turystów. Brak żywej duszy w żaden sposób mi nie przeszkadza, natomiast zdecydowanie nie pasuje mi otaczająca aura. Jak to zwykło się nam mówić: „szaro, buro i ponuro!”. Zarzucam plecak i ruszam w drogę, licząc na późniejsze przejaśnienie, które było prognozowane. Po zaledwie kilku krokach docieram nad jezioro Štrbské Pleso i podziwiamy jesienną aurę. Niestety bez słońca krajobraz jest mroczny, więc nie czuć magii tej pory roku.
Hotel Patria, Štrbské Pleso i jesienne otoczenie |
Dobra mina do złej gry 😐 |
Szlak niebieski |
Widok na Štrbské Pleso – miejscowość i jezioro |
Taki ten szlak interesujący |
Pamiątkowe pod schroniskiem |
Chata pod Soliskiem w trakcie remontu |
Górna stacja kolejki |
Restauracja |
Po konkretnym odpoczynku nastaje chwila, kiedy trzeba ponownie wyściubić nos z ciepłego i wyjść na pizgawicę poganianą lodowatym wiatrem. Nie ma, że boli. Zejście jest wygodne i przebiega zdecydowanie szybko, więc niebawem wychodzimy z chmur, a aura robi się zdecydowanie cieplejsza.
W dole nieco ładniej |
Rozbieg większej skoczni |
Hotel Patria i wysoki stan wody |
Gdzie te góry? |
Łomnica Przełęcz, Łomnica i Kieżmarski Szczyt |
Trasa obfituje w jesienne widoki – Tatrzańska Kotlina |
Widokówka na Bielskie - Zdiar |
Szalony Wierch, Płaczliwa Skała i Hawrań |
A.N.
24.10.2016
hehe, jak szłam na Solisko było to samo, z tym, że było mi dokładnie wszystko jedno ;) Tymczasem na szczycie się przejaśniło i była magia.
OdpowiedzUsuńU nas żadnych szans na przejaśnienie, więc najzwyczajniej to olaliśmy ;) A Bystra Ławka i tak w planach, więc i Solisko się zdobędzie :)
Usuń