I w końcu dotarłam w Góry Bialskie. Mówią, że są najbardziej dzikie z całej Ziemi Kłodzkiej, że tutejsze puszcze potrafią hipnotyzować niczym bieszczadzka buczyna, a miasteczka są równie klimatyczne, co te podkarpackie. Tak właśnie trafiam do Bielic – ostatniej wsi, na końcu wąskiej, dziurawej drogi, gdzie mieści się niewielki parking tuż obok węzła szlaków. Niechaj Was nie zwiedzie znak zakazu przed niewielkim mostem, spokojnie można podjechać te kilka metrów, gdzie mieści się właśnie darmowy parking na kilka samochodów. Góry Bialskie często są traktowane jako część Gór Złotych, a jeszcze na przekór należą do Śnieżnickiego Parku Krajobrazowego. Dolina Górnej Białej Lądeckiej właściwie oddziela pasmo Gór Złotych od Bialskich i to nią rozpoczynam marsz zgodnie z żółtymi znakami.
Bielice – węzeł obok parkingu |
Dolina Górnej Białej Lądeckiej |
Ścieżka poprzecinana korzeniami |
Wśród świerków |
Na grzbiecie |
Wieża widokowa |
Czernica – 1083m n.p.m. |
Widok na Masyw Śnieżnika |
Góry Bialskie |
Góry Złote |
Zejście z wieży |
I ja malutka 😊 |
A.N.
31.07.2022
Super, warto tam wracać 👍
OdpowiedzUsuń