Czeska Lysá Hora chodziła mi po głowie od dawna, ale dopiero w 2022 roku po raz pierwszy jadę w kierunku najwyższego szczytu Beskidu Śląsko-Morawskiego. Z Bielska mam zaledwie godzinę jazdy samochodem, a potem zaplanowałam 12-kilometrową pętlę z miejscowości Malenovice.
W górę ruszam szlakiem żółtym, którym nabijam dystans początkowo drogą asfaltową. Dopiero po pokonaniu kilometra podłoże zmienia się w leśną ścieżkę i wreszcie mogę poczuć górski klimat. Szlak niemalże natychmiast wystrzela w górę, więc tętno i oddech rosną wprost proporcjonalnie do podejścia. 2 kilometry trasy pokonuję przez las, a wędrówka w cieniu drzew daje ukojenie w ciepły, majowy dzień.
U Velicku – tutaj kończy się droga jezdna |
Podejście przez las |
Krzyżówka Luksinec |
Szlak czerwony |
Symboliczny Cmentarz |
Trawers |
Przekaźnik telewizyjny i jedno ze schronisk |
Panorama na zachód |
Obelisk |
Schronisko i charakterystyczny jeleń |
Widokowy żółty szlak |
Kolejny Symboliczny Cmentarz przy szlaku |
Szlak niebieski |
Widokowo |
Wiosna 💚 |
Łysa Góra daleko w tyle |
Wodospady Satiny |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz