Drewniane cerkwie są charakterystycznym elementem krajobrazu Beskidu Niskiego. Liczebność obiektów wpłynęła na powstanie w 2001 roku Szlaku Architektury Drewnianej, w którego skład na terenie Małopolski wchodzi aż 50 cerkwi, natomiast w 2013 roku cztery świątynie zostały wpisane na listę UNESCO: w Powroźniku, Owczarach, Kwiatoniu oraz Brunarach Wyżnych. Zdecydowanie warto podążyć śladem tych unikalnych budowli i choć nie wszystkie zwiedzimy od środka, to największe wrażenie robią z zewnątrz. Każda cerkiew jest inna, każda unikalna, każda ma w sobie szczyptę piękna. Niektóre położone są w centrum wsi, inne zaś skryte na uboczu. Niech ten post otwiera cykl małopolskich cerkwi drewnianych.
Kwiatoń - cerkiew pw. św. Paraskewy
Jako pierwszy na celownik trafia obiekt z listy światowego dziedzictwa Unesco, który jest klasycznym przykładem łemkowskiej architektury cerkiewnej, a ze względu na swoje proporcje uważana za jedną z najpiękniejszych cerkwi w Polsce. Budowlę doskonale widać z drogi, więc nie sposób ją przeoczyć. Obiektem opiekuje się przewodnik – Pan Janek, który gdy tylko widzi turystów przybiega do cerkwi i otwiera jej podwoje. Ma ogromną wiedzę, ciekawie opowiada, a gdy mówimy o pochodzeniu z Bielska-Białej, wspomina o dzwonie, który został odlany w 1928 r. w odlewni dzwonów Schwabe w Białej. Zdecydowanie warto zobaczyć wnętrze cerkwi, bo w Kwiatoniu zachowało się kompletne wyposażenie: ikonostas, ołtarz główny w prezbiterium oraz dwa ołtarze boczne z ikonami. Zwiedzanie obiektu to nie tylko możliwość podziwiania przekroju architektury sakralnej, ale także wspaniała podróż do przeszłości.
Brunary Wyżne - cerkiew pw. św. Michała Archanioła
Cerkiew w Brunarach datowana jest na rok 1797 i pomimo późniejszych przekształceń, zachowała najważniejsze cechy cerkwi zachodnio-łemkowskiej. W bryle świątyni możemy wyróżnić zamknięte trójbocznie prezbiterium, nawę oraz babiniec wraz z pochyłą wieżą. Ściany są odeskowane, a dach pokryty gontem. Cerkiew otoczona jest kamiennym murem z 1830 roku, a jej położenie przy głównej drodze sprawia, że zatrzymuje się tu sporo turystów. Obiekt został wpisany na listę światowego dziedzictwa Unesco w 2013 roku, co zdecydowanie ułatwia pozyskanie funduszy na renowację i utrzymanie obiektu. Cerkiew w Brunarach również jest udostępniona do zwiedzania, co pozwala zachwycić się jej bogatym wnętrzem, a otaczające ją stare kasztany tworzą obraz symbiozy historii z naturą.
Czarna - cerkiew pw. św. Dymitra
Cerkiew w Czarnej położona na malowniczym wzgórzu i w otoczeniu modrzewi wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Jej czarna elewacja w połączeniu ze srebrnym dachem wyglądają bardzo dostojnie, natomiast stary murek i idealnie skoszona trawa nadają miejscu harmonii. Świątynia została wzniesiona w 1764 roku, a obecnie użytkowana jest jak wiele innych cerkwi jako kościół rzymskokatolicki. Niedługo po naszym przyjeździe pojawia się opiekunka obiektu i otwiera cerkiew do zwiedzania. Najcenniejszymi elementami wyposażenia są barokowy ikonostas z XVIII w oraz barokowy ołtarz z ikoną Matki Boskiej z Dzieciątkiem. Po raz kolejny przekonuję się, jakie perełki skrywa na swoich terenach Beskid Niski.
Gładyszów - cerkiew pw. Wniebowstąpienia Pańskiego
Świątynia w Gładyszowie została zbudowana w latach 1938-39 przez huculskich cieśli. Ze względu na pochodzenie budowniczych obiekt jest nietypowy, zachwyca jednak oryginalnym stylem i pięknem. Żółta budowla ze srebrnym, metalowym dachem położona jest z dala od drogi, natomiast z parkingu prowadzi do niej klimatyczna alejka wśród drzew. Właśnie ta droga pozwala od początku wczuć się w panującą tu aurę i choć obiekt nie jest udostępniony do zwiedzania wewnątrz, to całe otoczenie czyni cerkiew w Gładyszowie unikalną. Obecnie jest współużytkowana przez kościół grekokatolicki i rzymskokatolicki, a otwierana tylko na czas nabożeństw.
Banica - cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana
Czarna, drewniana świątynia w Banicy i jej klasyczny wygląd z czerwonymi okiennicami przyciąga wzrok. Wejście na teren przycerkiewny odbywa się przez drewnianą bramę-dzwonnicę, w której obrębie zachowała się także kamienna chrzcielnica z 1696 r. Cerkiew powstała w połowie XVIII wieku, a od 1947 roku jest rzymskokatolickim kościołem parafialnym. Świątynia jest otwarta do zwiedzania, choć odgrodzona kratą by chronić zabytki. Wnętrze pomalowano na różowo-niebiesko, a wyposażenie stanowi rokokowy ikonostas, ołtarz główny z baldachimem oraz dwa barokowe ołtarze boczne. Ze względu na położenie cerkwi tuż przy drodze do Izb, cieszy się sporym zainteresowaniem wśród turystów.
Cerkiew w Ropicy jest kolejną świątynią na małopolskim szlaku architektury drewnianej. Została zbudowana w 1813 lub 1819 roku, ma budowę trójdzielną z wydłużoną nawą i zbliżonymi do kwadratu babińcem oraz prezbiterium. W wyposażeniu znajduje się rokokowy ikonostas, późnobarokowy ołtarz główny z baldachimem i tabernakulum oraz dwa barokowe ołtarze boczne. Zwiedzać cerkiew można tylko od zewnątrz, otwarta jest wyłącznie na czas nabożeństw. Teren wokół obiektu otacza ogrodzenie z bali kryte gontowym daszkiem, a nieopodal pod drzewem stoi samotna ławka, gdzie można usiąść i wsłuchać się w przyrodę. Pomimo położenia przy głównej drodze wokół jest cicho i kameralnie.
Skwirtne to niewielka wieś nieopodal Regietowa, gdzie pośród zielonych wzgórz i domów stoi drewniana cerkiew pw. św. Kosmy i Damiana. Czarną, dostojną świątynię otacza ogrodzenie, a staranie przystrzyżona trawa wskazuje na dbałość o detale w tym miejscu. Cerkiew jest zamknięta, więc już tradycyjnie obchodzę ją dookoła, by podziwiać rozmiary obiektu. Jest to jedna z piękniejszych cerkwi zachodnio-łemkowskich o budowie trójdzielnej, obecnie pełniących funkcję kościoła rzymskokatolickiego. Jak zwykle w takim miejscu ujmuje mnie cisza i pomimo weekendu znikomy ruch turystyczny. A szkoda, bo cerkiew zasługuje na odwiedzenie.
Drewniana świątynia położona jest na wzgórzu w centrum wsi Mochnaczka Niżna i od 1947 roku pełni funkcję kościoła rzymskokatolickiego. Jej czerwona elewacja ze srebrnym dachem wygląda dostojnie, natomiast cerkiew otaczają modrzewie oraz drewniany płot z murowanymi, kamiennymi słupkami. Dojście pod górę kwiecistą aleją wyłożone jest kamiennymi płytami i zaczyna się przy drewnianej bramie z rzeźbą Chrystusa Frasobliwego. Budowla nie jest udostępniona do zwiedzania, a obejrzenia pięknego turkusowego wnętrza można doświadczyć tylko podczas mszy. Nie mniej jednak warto przejść się wspomnianą alejką i podziwiać ogromny obiekt prawie na końcu świata.
Cerkiew w Uściu Gorlickim położona jest wśród koron drzew, a jej drewniana konstrukcja z białym dachem są widoczne z daleka. Świątynia od 1997 roku na powrót stała się kościołem grekokatolickim i jest udostępniona do zwiedzania jako jedna z trzech cerkwi na małopolskim szlaku architektury drewnianej. Od przewodnika dowiadujemy się, że zapytania skąd przyjechaliśmy, nie służą tylko statystykom, ale od ilości turystów zależy, czy cerkiew będzie otwierana, czy tylko będzie można ją oglądać z zewnątrz. Dlatego warto podążyć szlakiem tych niesamowitych budowli i odkrywać ich piękno, historię oraz architekturę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz